
Alkohol i odchudzanie to troszkę jak pies i kot. Mogą się polubić, ale jednak w większości przypadków będzie zgrzyt. 😊 Alkohol to jednak tzw. ”puste kalorie”, które nie są posiłkiem dającym sytość, a wręcz mogące napędzać apetyt na niezdrowe przekąski. W dzisiejszym wpisie kilka wskazówek jak poradzić sobie z tematem alkoholu podczas redukcji zbędnych kilogramów.
Wydaje się, że pijąc alkohol podczas odchudzania tworzy nam się zamknięte koło, z którego nie ma wyjścia, bo z jednej strony chcemy zrzucić zbędne kilogramy, a z drugiej strony wiemy, że alkohol to dodatkowe kalorie. Odchudzanie jednak nie powinno prowadzić do wykluczenia społecznego i rezygnacji ze wszystkich dotychczasowych przyzwyczajeń, a alkohol najczęściej jednak pojawia się podczas spotkań towarzyskich.
Na co więc zwrócić szczególną uwagę, aby nie przesadzić?
- Częstotliwość spożycia– jest znacząca różnica pomiędzy spożyciem co 2 dzień, a 1 raz na 2 tygodnie;
- Ilość– 2 lampki, a cała butelka to też ma znacznie;
- Rodzaj alkoholu– kaloryczność poszczególnych wyborów będzie się różniła;
- Dodatki do alkoholu– kolorowe drinki z palemką na wczasach „all inclusive” to dodatkowe spożycie kolorowych napojów oprócz alkoholu co zwiększa kaloryczność.
Spójrzmy zatem który alkohol jest najbardziej kaloryczny?
- Piwo 0,5l- 250 kcal
- Piwo 0,5l z kieliszkiem soku malinowego- 330 kcal
- Lampka wina wytrawnego 150g- 100 kcal
- Butelka wina wytrawnego 0,75l- 510 kcal
- Kieliszek wódki 25g- 55 kcal
- 5 kieliszków + szklanka soku do przepicia-375 kcal
- Drink kieliszek wódki + szklanka soku pomarańczowego- 155 kcal
- Porcja whisky 50g- 110 kcal
- Drink porcja whisky + szklanka coli- 160 kcal
- Gin 20g + szklanka tonicu- 150 kcal
Wydaje się więc, że jednak piwo, a zwłaszcza piwo z dodatkiem soku będzie najbardziej kalorycznym wyborem. Wszystko jednak zależy od ilości oraz ewentualnych posiłków/przekąsek towarzyszących.
Czy tylko alkohol jest problemem podczas spotkań towarzyskich?
Propozycje kawiarni są bardzo kuszące i nie tylko alkohol będzie tutaj problemem. Zamawiając np. dużą kawę mrożoną z bitą śmietaną i lodami można dostarczyć nawet 500-600 kcal.
W takim razie jak żyć, aby nie przytyć? 😟
- Wskazówka 1. Jeśli decydujesz się na alkohol to staraj się nie przekraczać ilości 2 lampek wina wytrawnego w ciągu 2 tygodni.
- Wskazówka 2. Jeśli wino to nie Twoja bajka 1 piwo, czy 1-2 drinki też będą w porządku, ale pamiętaj o częstotliwości nie częściej niż raz w ciągu 2 tygodni.
- Wskazówka 3. Zawsze możesz zdecydować się na wino bezalkoholowe, które w 1 lampce 150g ma około 25 kcal, albo piwo bezalkoholowe- 330g to niecałe 70 kcal.
- Wskazówka 4. Jeśli mimo wszystko przekroczysz te ilości to zawsze możesz spalić nadwyżkę za pomocą aktywności fizycznej. Pamiętaj jednak, że nie każdą ilość jesteś w stanie spalić, ponieważ 1 piwo to około 30-40 minut jazdy na rowerze.
- Wskazówka 5. Nawiązując do kawy mrożonej i spotkań towarzyskich podczas odchudzania- wybieraj tą bez dodatku lodów i bitej śmietany.
Wszystko jest dla ludzi, ale są wybory lepsze i gorsze, a umiar i częstotliwość ma tutaj kluczowe znaczenie. 🙂